– Dzień dobry, przybrana matko – powiedział. – Wy
– Dzień dobry, przybrana matko – powiedział. – Wyszedłem i przyniosłem ci trochę
jagód. A w spiżarni jest śmietana. Jeśli chcesz, to pobiegnę i ci przyniosę.
Spojrzała na świe...
Czytaj dalej...
– Dzień dobry, przybrana matko – powiedział. – Wyszedłem i przyniosłem ci trochę
jagód. A w spiżarni jest śmietana. Jeśli chcesz, to pobiegnę i ci przyniosę.
Spojrzała na świe...
Czytaj dalej...
zwykłe wartość. Widziała, jak mali, pomalowani ludzie przyszli, dojrzeli i zostali zmieceni,
a potem samo Plemiona, a potem Rzymianie, później wysocy przybysze z wybrzeży Galii,
a po nich......
Czytaj dalej...
– To jeden z ludzi mojej siostry z wyspy Avalon – odpowiedziała Igriana, odwijając
pakunek, ale Gorloisowi to nie wystarczyło.
– Moja dziewczyna nie okaże się dostawała podarków od pos...
Czytaj dalej...
mnie znasz, Elaine? Czy kiedykolwiek widziałaś, bym uczyniła coś tak niegodnego lub niedobrego,
byś mogła się wahać powierzyć mi dziecko? Przecież nie mam ochoty oddać jej na pożarcie
s...
Czytaj dalej...
brodą czy bez. Och, patrzcie, teraz nadjeżdża król Ceardig oraz inni, czy oni wszyscy będą gościć
w Kamelocie? Pani, czy mam iść oraz zawiadomić szambelanów?
– Proszę, pójdź moja d...
Czytaj dalej...
szwach i rękawach. We włosy zaplotła swą jedwabną wstążkę. Zjadła trochę pieczywa i sera.
Gorlois nic nie jadł mówiąc, że gdy jego król znajduje się przed bożym tronem, gdzie jego
...
Czytaj dalej...
była tak zmęczona, że potykała się i ledwie powłóczyła nogami.
Czasem mówiła, że jej chłód, i otulała się grubym płaszczem, to ponownie zrzucała okrycie,
mówiąc, że płonie z go...
Czytaj dalej...
– Zaiste podarek godny króla, ciociu.
– Nie kazałam wprowadzać konia do sali, co, jak mi powiedziano, jest w zwyczaju na
saksońskich dworach – odparła Morgause wesoło. – Nie myślę, ...
Czytaj dalej...